Skąd wzięła się popularność SUV-ów?
Rekordowa popularność SUV-ów w Polsce może dawać do myślenia. Samochody tej klasy widoczne są dosłownie wszędzie – pojawiają się nawet we flotach, powoli wypierając hatchbacki czy kombi. Ich obecność na drodze już nikogo nie szokuje, a samochody tej klasy na stałe wpisały się w polski krajobraz. Czy możemy powiedzieć, że to już stały trend a nie chwilowa moda na SUVy?
Lekcja historii
Samochodu z nadwoziem typu SUV po raz pierwszy pojawiły się w Europie w latach 70. XX wieku, głównie za sprawą modelu Range Rover. Z początku były to samochody, które celowały w wąską grupę docelową – miłośników jazdy zarówno po asfalcie, jak i dzielności poza drogami utwardzonymi. Klienci cenili sobie właściwości terenowe oraz zastosowane rozwiązania techniczne takie jak stały napęd na 4 koła, konstrukcję opartą na ramie, reduktor czy blokady dyferencjałów. W chwili obecnej napęd na 4 koła w SUVach jest raczej opcją dodatkową, a w niektórych modelach nie jest dostępny wcale, nawet za dopłatą. Reduktory oraz blokady wypadły z ofety producentów już na stałe, poza nielicznymi wyjątkami.
Potem przyszedł czas na lata 90. i rewolucyjny model Toyota RAV4. Japończycy wpadli na pomysł połączenia funkcjonalności pudełkowatego nadwozia SUV ze zwinnością, jaką dawał zwykły kompakt segmentu C, jakim była wtedy Toyota Corolla. W tamtych czasach SUV bez napędu 4×4 zostałby wyśmiany, więc oczywiście taki napęd pojawił się również w I generacji Toyoty RAV4.
Nowy model szybko zyskał na popularności. Oferował możliwości niedostępne dla niżej zawieszonych sedanów czy hatchbacków, ale – co było dużym szokiem dla Toyoty – był często wybierany ze względu na wysoką pozycję za kierownicą oraz lepszą widoczność.
W 1996 wprowadzono nową więc wersję RAV4 z napędem wyłącznie na przednią oś, co na ówczesne czasy było bardzo odważnym krokiem ze strony koncernu Toyota – a słupki sprzedażowe ponownie wystrzeliły ku górze.
W ciągu następnych 20 lat kolejni producenci widząc sukces Toyoty włączali do swojej oferty całkowicie nowe lub „uterenowione wersje” istniejących modeli. Szerokim echem odbiły się premiery pierwszych generacji BMW X5, Porsche Cayenne czy Audi Q7. Także bardziej dostępne auta takie jak Nissan Qashqai czy Kia Sportage zrewolucjonizowały rynek motoryzacyjny i na stałe zmieniły oczekiwania Klientów względem producentów aut. Dziś praktycznie nie ma producenta, który nie miałby w swojej ofercie choć jednego SUVa – do tego grona dołączył nawet ultra-konserwatywny Rolls-Royce z modelem Cullinan, a swoją obecność w tym segmencie zapowiedziało także Ferrari czy Aston Martin.
Za co Klienci kochają SUVy?
Świetne wyniki sprzedażowe, pomimo wyraźnie wyższej ceny oznaczają, że Klienci widzą w tym nadwoziu dodatkową wartość i są gotowi za nią zapłacić. Sprawdzamy, skąd taka popularność SUV-ów w Polsce.
Za lepszą widoczność i pozycja za kierownicą
Samochody typu SUV są zawieszone odrobinę wyżej, dzięki czemu kierowca siedzi wyżej względem zwykłego hatchbacka. Dzięki temu jego pole widzenia jest znacznie szersze, a widoczność poprawiają duże powierzchnie przeszklone oraz lusterka proporcjonalne do wielkości auta, więc również większe.
Siedząc wyżej mamy też lepszą widoczność do przodu. Możemy na bieżąco analizować sytuację drogową i reagować z wyprzedzeniem np. rozpocząć hamowanie zanim zacznie to robić auto bezpośrednio przed nami.
Za ułatwione wsiadanie, wysiadanie i montaż fotelików
Zajmowanie miejsca w samochodzie typu SUV jest bardziej naturalne, dzięki wyżej umieszczonym fotelom. Montaż fotelików jest zdecydowanie wygodniejszy, gdyż nie trzeba się tak głęboko i daleko schylać, aby trafić w uchwyty ISOFIX. Wyższy krawężnik nie budzi obaw – nie uszkodzisz dolnej krawędzi drzwi tak łatwo.
Za poczucie bezpieczeństwa – czynnego, biernego i psychicznego
Samochód z nadwoziem typu SUV jest większy od hatchbacka, na płycie podłogowej którego często bazuje. Większe nadwozie oraz dłuższy i szerszy przedział silnika oznacza również więcej możliwości utworzenia kontrolowanych stref zgniotu. W razie wypadku to one przyjmują i rozpraszają energię uderzenia, izolując konstrukcję kabiny.
Samochody z segmentu SUV oferują także szereg udogodnień z zakresu bezpieczeństwa czynnego. Nawet w najmniejszych modelach możemy dopłacić do asystenta pasa ruchu, asystena martwego pola czy aktywnego tempomatu. Te systemy mogą pomóc kierowcy uniknąć lub chociaż ograniczyć rozmiar ewentualnego wypadku. Warto wspomnieć o napędzie na 4 koła, który poprawia prowadzenie pojazdu, szczególnie w trudnych warunkach.
Duże gabaryty, wysoka pozycja, solidna konstrukcja oraz mnóstwo elektroniki na podkładzie – to z pewnością wpływa na psychikę kierowcy i jego pasażerów. Nie bez powodu odbieramy SUVy jako bardziej bezpieczne, które podświadomie dają nam przewagę w starciu z innymi, mniejszymi uczestnikami ruchu.
Z SUVem zostaniesz pogromcą krawężników
Większy prześwit, większy skok zawieszenia, duże koła z oponami o wyższym profilu to główne narzędzia, którym SUVy walczą w miejskiej dżungli. Miejsca parkingowe z wysokim krawężnikiem staną się bardziej dostępne i nie uszkodzą Twojego zderzaka czy progów. Zapomnisz o slalomie-gigancie po każdej zimie – dziury w drodze nagle przestaną Ci przeszkadzać.
Za zwiększoną przestrzeń pasażerską i bagażową
W porównaniu z hatchbackiem czy kombi SUVy oferują więcej przestrzeni nad głową i na nogi pasażerów. Przestrzeń bagażowa ma bardziej regularny kształt, a pod podłogą często można liczyć na pomysłowe schowki na rzadziej używane wyposażenie: narzędzia, saperkę czy latarkę.
Za właściwości jezdne i komfort podróżowania
SUVy są wręcz stworzone do komfortowego pokonywania kolejnych kilometrów. Zawieszenie pracuje miękko i cicho, izolując kabinę od niepożądanych dźwięków. Opony o wysokim profilu skutecznie tłumią mniejsze nierówności.
Za prestiż
Większy równa się lepszy? W przypadku SUVów nawet w podstawowej wersji budzą podziw swoim masywnym wyglądem i sprawiają wrażenie aut znacznie droższych, niż są w rzeczywistości. Duże nadwozie, większe felgi, potężny przedni grill oraz wysoko umieszczone reflektory – mogą budzić respekt na drodze.
Za lepszą wartość rezydualną
Aktualnie co trzeci samochód wyjeżdżający z polskich salonów to SUV. Niektóre osoby nie mogą sobie pozwolić na zakup nowego samochodu, dlatego używany SUV jest obiektem pożądania wielu osób – szczególnie nabywców prywatnych. Młode samochody, z polskiego salonu, z udokumentowaną historią serwisową i szkodową są prawie natychmiast wchłaniane przez rynek wtórny.
Więcej o wartości rezydualnej znajdziesz https://autospot.com.pl/wynajem-dlugoterminowy-czy-to-sie-oplaca
Czy nadwozie typu SUV ma jakieś wady?
Samochód typu SUV łączy w sobie zwinność hatchbacka, pojemność kombi oraz odrobinę właściwości auta terenowego. Nie ma róży bez kolców, dlatego prezentujemy największe wady SUVów:
Wyższe spalanie
Większe nadwozie oraz lepsze wyposażenie pociągają za sobą wzrost masy własnej. A im wyższa masa pojazdu, tym więcej energii potrzebne jest do jej rozpędzenia. Dlatego silniki SUVów mają do wykonania większą i cięższą pracę, a utrzymanie dynamiki znanej z mniejszych aut będzie obkupione wyższymi kosztami paliwa.
Wysokie nadwozie i potężny, pionowy przedni grill to także większy opór powietrza. Utrzymanie prędkości autostradowych na pewno będzie wymagać większej dawki paliwa. Producenci publikują wartości współczynników oporów powietrza (Cx) oraz wymiar powierzchni czołowej – warto zwrócić na to uwagę przy porównaniu różnych modeli. Różnice w spalaniu mogą sięgać nawet kilku litrów!
Dodatkowe litry paliwa pochłonie napęd 4×4, który zwiększa masę własną pojazdu o kolejne kilkadziesiąt kg. Pojawiają się też dodatkowe siły oporu (tarcia, bezwładności), które musi przezwyciężyć silnik aby przekazać moment obrotowy na koła.
Wyższe koszty eksploatacji
Wyższa masa własna oznacza też przyspieszone zużycie m.in. hamulców – należy pogodzić się z tym, że będziesz wymieniał je częściej niż w zwykłym aucie. Same elementy układu hamulcowe muszą być też większe i bardziej wytrzymałe, co dodatkowo podnosi koszty eksploatacji.
Szybciej zużywają się też elementy zawieszenia. Jako winnego można wskazać sposób eksploatacji. Użytkownicy SUVów mniej przejmują się krawężnikami czy niedoskonałościami drogi, co negatywnie odbija się na trwałości zawieszenia.
Opcjonalny napęd 4×4 to dodatkowe elementy w układzie przeniesienia napędu, które wymagają regularnego serwisowania aby zapewnić niezawodność oraz zakładaną przez producenta żywotność. Do podstawowych zabiegów zalicza się rozszerzenie zakresu przeglądów o weryfikację układu 4×4 oraz wymiany oleju w dyferencjałach, skrzyni rozdzielczej czy sprzęgle sterującym. W samochodach używanych lub niewłaściwie eksploatowanych mogą pojawiać się usterki związane z np. dołączaniem napędu tylnej osi, a koszty naprawy mogą być liczone nawet w tysiącach złotych.
Opony do pojazdów klasy SUV zazwyczaj są większe nie tylko jeśli chodzi o średnicę, ale także szerokość czy indeksy nośności. Taka opona może kosztować nawet kilkadziesiąt procent więcej od opon do aut kompaktowych. Sprawa komplikuje się przy napędzie 4×4 – wymagane jest używanie opon o identycznych parametrach na wszystkich kołach. Opony powinny też mieć podobny stopień zużycia, także warto regularnie kontrolować ich stan i ewentualnie wykonać rotację nawet w środku sezonu.
Wyższa cena zakupu
Moda na SUVy i olbrzymi popyt pozwalają producentom na ustalenie wyższych cen – a Ci chętnie z tej furtki korzystają. Względem modeli opartych o tę samą płytę podłogową SUV wymaga zazwyczaj kilkunastu procent dopłaty. Zużycie większej ilości materiałów, stali czy aluminium nie uzasadnia takiej różnicy w cenie.
Gorsze właściwości jezdne
Przez swoją masę, gabaryty i zestrojenie zawieszenia auta prowadzą się mniej pewnie, gorzej reagują na nagłe zmiany kierunku a także mają dłuższą drogę hamowania. Warto o tym pamiętać, że większość modeli nie nadaje się do sportowej jazdy (mimo, że marketingowcy mówią Wam co innego). Należy utrzymać też większy odstęp na drogach szybkiego ruchu aby dać sobie czas na reakcję i miejsce na dłuższe hamowanie.
Zawieszenie SUVa musi dawać odpowiedni komfort, a jednocześnie dźwigać przyciężkie nadwozie. Duża masa nieresorowana (duże felgi i opony, powiększone tarcze i klocki hamulcowe) odbija się negatywnie na właściwościach jezdnych. Przy przejeżdżaniu przez nierówności całe koło wykonuje szybkie ruchy góra-dół i przekazuje drgania na nadwozie oraz skutkuje brakiem pewności w prowadzeniu.
Rozmiar ma znaczenie
Przyjemność z podróżowania SUVem kończy się, gdy nasza podróż zbliża się ku końcowi – szczególnie w mieście. Duże wymiary we wszystkich kierunkach utrudniają manewrowanie i parkowanie. A to niestety miasto, jego ciasne uliczki i zatłoczone parkingi są najczęstszym środowiskiem występowania SUVów. Słaba widoczność tego, co znajduje się tuż przed maską często bywa przyczyną drobnych uszkodzeń powłoki lakierniczej. W większych modelach martwe pole z przodu może wynosić nawet 3 metry! Dlatego niech nie zdziwi Was oferta wyposażenia dodatkowego od Forda dla modelu Edge – kamera… przednia.
Sprawdź przykładowe oferty na wynajem SUVa !
Nissan Qashqai